wtorek, 11 lutego 2014

"Dzieło"

To się zaczęło jakoś dwa tygodnie temu.
Ten pomysł wpadł mi do głowy i nie dawał spokoju. Zaczęłam pisać i nie mogę przestać. Olewam szkołę i śpię trzy godziny dziennie, bo tylko piszę.
Rzecz dzieje się we wszechświecie stworzonym przez mojego mistrza Tolkiena. To jest tak jakby moja własna wersja "Hobbita". Jeśli dotrwam do końca, opowieść będzie miała trzy księgi.
Zanim zacznę wstawiać tu pierwsze rozdziały, chcę zwrócić uwagę na pojęcie "fikcja literacka".
Wątek młodych, tajemniczych i szalonych obrońców Kompanii Thorina Dębowej Tarczy,
a także związki tych ludzi z Dziedzicami Durina to tylko i wyłącznie mój pomysł.
Reszta należy do mojego mistrza Tolkiena, Petera Jacksona (bo skorzystałam w dużej mierze z jego filmów) i innych osób/ instytucji zastrzegających sobie prawa autorskie do tolkienowskiego uniwersum.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz